W tym tygodniu mam coś specjalnego. Otrzymaliśmy od Grupy Azoty nowy filament do testów. Jest to klasyczny PLA, tyle tylko, że w nieco tańszym wydaniu. Różnica pomiędzy standardowym produktem Tarfuse® PLA NW9 to temperatura topnienia i cena dla klienta. Nowy Tarfuse® PLA Easy ma ładnie pracować w niższych temperaturach, a jakich konkretnie, to właśnie miałem za zadanie sprawdzić. Jednocześnie miałem sprawdzić jak filament będzie się zachowywał pod kątem wytrzymałości i precyzyjności.
Do tej pory wydruki sporządzane na Tarfuse® PLA NW9 były bardzo mocne i precyzyjne. Dlatego właśnie wersja „Easy” powinna być dobrą alternatywą dla standardowego, podstawowego filamentu. Jednocześnie producent zapowiada, że będzie to tańszy odpowiednik i nasza firma już znalazła dla tego materiału zastosowanie. Nie mogę zdradzać szczegółów, ale jedzie już do nas pierwsze 500kg 🙂
Wracając do naszych testów to postanowiłem wykorzystać jeden z nowych modeli na thingiverse.com. Projekt pojawił się na początku marca i zyskał ogromną popularność. Wprawdzie modele „przegubowe” istniały już od dawna i chyba nigdy się nie znudzą, to co chwilę pojawiają się ich nowe odsłony.
Tym razem padło na smoka, którego autor nazwał: Red-Eyed Crocodile Skink – Articulated. Plik znajdziecie pod linkiem: https://www.thingiverse.com/thing:5274675
Projekt jest jak wspomniałem jest bardzo popularny (doczekał się już ponad 70 wykonawców) i rzeczywiście wpada w oko. Dla mnie pod kątem testowania materiału najistotniejsze były elementy jego budowy. Szczególnie przeguby i tworzenie supportu oraz łuski smoka (krokodyla) i ich precyzja wykonania na nowym materiale.
Do wytworzenia obiektu użyłem drukarki Biqu B1. Na początek użyłem warstwy 0,2 mm i testy rozpocząłem od 205/50 stopni. Niższa temperatura (w porównaniu do Tarfuse® PLA NW9) wydaje się być odpowiednia. Materiał dobrze się rozkłada, zaś warstwy na siebie nachodzą.
W zasadzie materiał w druku zachowuje się idealnie.
Przy takim dobrym wykonaniu na nowym filamencie grzechem byłby nie wydrukować czegoś jeszcze. Na szczęście coraz bliżej mamy święta wielkanocne, a to daje okazję do wytworzenia okazjonalnych wydruków 3D. Znalazłem pierwszy idealnie trudny w wykonaniu model i uruchomiłem go na drukarce Snapmaker A150. Projekt znajdziecie pod linkiem: https://www.thingiverse.com/thing:2824248. Parametry podobne, jednak tym razem zmniejszyłem temperaturę do 190 i wyłączyłem support (co przy tym modelu jest zrozumiałe). Wydruk się udał. Filament radzi sobie z krótkimi (bliskimi) przejazdami, jednak 190 stopni wydaje się nieco za mało i wpłynęło to na efekt wizualny wydruku.
Kolejnym świątecznym modelem była pisanka, którą znajdziecie pod linkiem: https://www.thingiverse.com/thing:3566480. Jest tam ich kilka, ale ja wybrałem tą poskręcaną, by sprawdzić nowy filament. Tutaj dla odmiany zrobiłem temperaturę 200/50 stopni, czyli klasycznie dla PLA. Tym zerem model udał się idealnie. Wygląda na to, że najlepsze temperatury dla filamentu Tarfuse® PLA Easy to 200 – 215 stopni.
Podsumowując drukowanie na Tarfuse® to śmiało mogę powiedzieć, że mamy bardzo dobrą alternatywę dla klasycznego PLA. Użytkownicy drukarek 3D mogą wybrać czy potrzebują mocnego i precyzyjnego PLA NW9, czy bardziej zależy im na tańszym, równie solidnym rozwiązaniu. Oba filamenty Tarfuse® PLA są dobre i godne polecenia.
To nie koniec testów. Więcej wydruków na nowym Tarfuse® PLA Easy asy opiszę w przyszłym tygodniu. Będę próbował łączyć ze sobą materiały i wykonam o wiele więcej świątecznych modeli.