Udostępnij ten Artykuł
Pierwszy w tym miesiącu wallart to oczywiście kolejny motyw filmowy. Tym razem udało mi się wykonać podobiznę Tonego Starka. Inaczej niż w poprzednich wallartach tym razem postanowiłem skorzystać z koła jako obramowania projektu. Wydaje się to być dobrym pomysłem, chociaż znacznie zmniejsza możliwe wymiary projektu. Wallarty z filamentów Fiberlogy upiększają pomieszczenia, a w tym przypadku nasz sklep w Lublinie.
Projekt powstał klasycznie poprzez pozyskanie pliku svg i zaimportowanie go do programu projektowego, gdzie należy wykonać samodzielne szkice 2d. Następnie ekstruzja z pewną liczbą poprawek, wycinek i plik STL gotowy.
Jak zwykle przy tego typu projektach warto wykonać mniejszą próbę. Przede wszystkim trzeba sprawdzić stabilność konstrukcji, oraz proporcje obiektu do obramowania. Dodatkowo na mniejszym obiekcie widzimy estetykę produktu zanim zainwestujemy w niego większą ilość filamentu. Kolejnym powodem do wykonania próby są drobne detale, które nie mają połączenia z główną częścią i obramowaniem. To zazwyczaj oczy, nos, a w przypadku tego wallartu nawet część włosów. Chcąc połączyć to w jeden obiekt należy doprojektować łączniki drukowane w innym kolorze. To czy łączenia będą spełniały swoje zadanie pokaże nam miniaturka projektu.
Prototyp wykonałem na drukarce Biqu B1 z użyciem filament Fiberlogy. Dla zaoszczędzenia czasu używam wysokiej warstwy i szybkich ustawień.
Parametry druku:
Filament: Fiberlogy EASY PLA White/Black
Średnica dyszy: 0,4 mm
Obrysy: 2 szt.
Temperatura dyszy: 205°C
Temperatura stołu: 50°C
Wysokość warstwy: 0,28 mm
Wypełnienie: 10%
Prędkość druku: 60 mm/s
Chłodzenie 100%
Adhezja: tylko Skirt
Nie licząc niemieszczącego się w polu roboczym skirtu wszystko odbyło się jak należy. W trakcie wydruku, na odpowiedniej warstwie włączyła się pauza, zaprogramowana wcześniej w slicerze.
Zmiana koloru to już czysta formalność i model z powodzeniem mógł się drukować dalej.
Trochę za wcześnie pochwaliłem prototyp i przy 75% wydruku głowa Tonego odkleiła się wraz z częścią obramowania. To oczywiście brak odpowiedniej adhezji (w tym miejscu stołu rzadko się drukuje i nie jest pokryty klejem). Mimo tego pozwoliłem by wydruk się dokończył.
Prototyp spełnił swoją rolę i dużo podpowiedział odnośnie ewentualnych poprawek.
Do nowego stl wrzuciłem kilka drobnych modyfikacji. Przede wszystkim zrobiłem bardziej wyraźne miejsce dla reaktora łukowego. Po drugie zmodyfikowałem szyję i usunąłem kilka drobiazgów w dolnej części ręki.
Druga wersja była gotowa do druku, jednak i tym razem jako próba na większej drukarce – CR 10 SP. Do sporządzenia użyłem tych samych parametrów i filamentów co poprzednio.
Tutaj również zmiana koloru nastąpiła w odpowiednim momencie zaplanowanym w slicerze.
Całość wyszła doskonale i dokonane modyfikacje zdecydowanie poprawiły ogólny wygląd modelu.
Obiekty wymagają jeszcze precyzyjniejszego przyczepienia do ściany co niweluje widoczność białych wsporników.
Drukowanie dużego obiektu również przebiegło bez zakłóceń. Pauza zadziałała tak samo jak w poprzednich próbach.
Duży wydruk prezentuje się zupełnie inaczej niż mniejsze kopie.
Być może modele nie wyglądają najlepiej na stole roboczym zaraz po ukończeniu, jednak po instalacji to zupełnie inna perspektywa.
Jak już wspominałem w poprzednich artykułach powoli zaczyna nam brakować miejsca z białą ścianą:) Mimo tego duży wallart po prostu musiał trafić na sklep obok powieszonego na suficie drukowanego logo Fiberlogy.
Największy sklep z drukarkami 3D w Polsce Odrzuć
Zaloguj się na swoje konto