Używając drukarki 3D, Arduino i dostępnych na rynku części, bracia Ruiz z Adafruit pokazują nam jak zbudować kamerę termowizyjną z klasycznym korpusem snappera.
Nie da się ukryć, że kamery termowizyjne to świetna zabawa. Zobaczyć świat w zupełnie innym świetle, z zabawnymi kolorami obrazującymi temperaturę powierzchni, to coś niesamowitego.
Niestety, wyrafinowane urządzenia z możliwością wyświetlania termicznego obrazu otoczenia są zazwyczaj zarezerwowane dla techników budowlanych, operatorów poszukiwawczych i ratowniczych oraz wojska. Można kupić własne, ale zaporowe ceny sprawiają, że jest to opcja wyłącznie dla tych, którzy mają mase pieniądzy.

Jednak nie wszystko jest stracone! Nic nie stoi na przeszkodzie, aby stworzyć własną kamerę i to z łatwych do zdobycia komponentów, które są stosunkowo proste do połączenia w całość.
Majsterkowicze, twórcy i autorzy ogólnie schludnych projektów DIY, bracia Ruiz wyszczególnili właśnie to w ostatnim poście na Adafruit. Zobaczcie pełną konstrukcję na poniższym filmie.
Kamera termowizyjna DIY
W tym projekcie bracia Ruiz używają układu Adafruit AMG8833 Grid-EYE Breakout, który zawiera matrycę czujników podczerwieni Panasonic, która zwraca 64 indywidualne odczyty temperatury (od 0 do 80 stopni Celsjusza).
Podłączony do małego wyświetlacza FeatherWing TFT z dołączoną płytką HUZZAH32, daje przyzwoity obraz, który z pewnością pokaże Ci czy patrzysz na coś gorącego czy zimnego. Daje nam to trochę klimat wizualizera Windows Media Player.

Wszystkie elementy są schowane i uporządkowane w wydrukowanej w 3D obudowie, inspirowanej kamerą Diana box. Na liście narzędzi wymieniony jest Ultimaker 3, ale patrząc na drukowane części, nie powinny one stanowić problemu dla typowej drukarki 3D drukującej w technologii FDM. Pliki do druku można znaleźć na Thingiverse lub, jeśli chcesz zmodyfikować projekt, dostępne są pliki Fusion360 na stronie projektu
Pełna instrukcja krok po kroku znajduje się na stronie Adafruit.

Żródło: https://all3dp.com