W Kanadzie technologie 3D zyskują coraz większą popularność wśród funkcjonariuszy organów ścigania, którzy pomagają w odtwarzaniu miejsc zbrodni i wypadków.
Drukarki 3D nie są przeznaczone wyłącznie do zastosowań przemysłowych lub hobbystycznych. Organy ścigania znalazły inne zastosowanie dla tej technologii, rekonstruując miejsca zbrodni.
Kanadyjska policja federalna, Royal Canadian Mounted Police (RCMP), planuje zintegrować druk 3D z budową modeli wypadków samochodowych. W zeszłym tygodniu RCMP ogłosiła przetarg na drukarkę 3D. Według niektórych doniesień, do 2020 r. planuje zakup łącznie czterech drukarek.
RCMP wykorzystuje obecnie technologię skanowania 3D do tworzenia cyfrowych obrazów wypadków. Do tej pory nie była jednak w stanie zbudować ich pełnych modeli.
Drukarka będzie wykorzystywana przez Zintegrowaną Służbę Analizy i Rekonstrukcji Kolizji RCMP (ICARS). ICARS zajmuje się kryminalistyczną rekonstrukcją kolizji samochodowych, w wyniku których dochodzi do poważnych obrażeń, a nawet śmierci.
Dzięki połączeniu tych technologii ICARS jest w stanie zeskanować i odtworzyć wersję miejsca zdarzenia oraz samochodów biorących w nim udział – podaje rzecznik. Modele te mogą być następnie wykorzystane w sądzie, aby dokładniej przedstawić, jak doszło do kolizji.
Mark Barfoot, dyrektor zarządzający Multi-Scale Additive Manufacturing Lab na Uniwersytecie w Waterloo, twierdzi, że druk 3D można wykorzystać do odtworzenia „sposobu, w jaki zgniótł się samochód, jak wyglądały budynki, drzewa, a następnie stworzenia modelu w skali, który będzie widoczny dla ławy przysięgłych. Jest to nieco łatwiejsze do zrozumienia dla przysięgłych niż płaski rysunek”.
Śledztwa organów ścigania usprawnione dzięki technologiom 3D
Jeśli druk 3D się sprawdzi do rekonstrukcji miejsc zbrodni może szybko stać się popularny.
Nie jest to jednak pierwszy przypadek wykorzystania technologii addytywnych przez policję i federalnych śledczych. W 2016 r. w Stanach Zjednoczonych hrabstwo Greene w stanie Ohio współpracowało z Uniwersytetem Ohio w celu wydrukowania w 3D szczątków ciała ofiary znalezionej w lesie. Nie można było jej zidentyfikować, dopóki policji nie udało się wydrukować w 3D jej czaszki i zidentyfikować dzięki pomocy społeczeństwa.
Choć jest to tylko jeden z wielu przykładów, jasne jest, że coraz więcej okręgów policyjnych wykorzystuje technologie 3D do wspomagania swoich dochodzeń. Zarówno RCMP w Ottawie, jak i RCMP w Manitobie wykorzystują już technologie 3D do analizy pocisków i odtwarzania przebiegu wypadków.
W ciągu ostatnich pięciu lat na szerszą skalę zaczęto stosować skanowanie 3D. Pozwala ono szybciej skanować miejsca wypadków i przestępstw, a następnie przeglądać je w formie cyfrowej. Zaletą jest to, że policja może znacznie szybciej oczyszczać takie miejsca, nie tracąc cennych wskazówek.
Żródło: https://all3dp.com