Być może pamiętacie MakieLab, firmę produkującą zabawki w technologii druku 3D, która oferuje każdemu szansę na to, by jego lalka wyglądała dokładnie tak, jak on sam. Było to dość rewolucyjne zastosowanie produkcji addytywnej w czasach, gdy Barbie pozostaje królową świata zabawek.
W 2010 r. Alice Taylor, żona pisarza i redaktora Cory’ego Doctorowa, założyła w Londynie firmę MakieLab. Postanowiła zrobić to, co wielu uważało za niemożliwe: Wejść na rynek zabawek z nowym, fajnym, drukowanym w 3D typem lalki. Po świetnym starcie i mnóstwie dobrej prasy, firma przeniosła się do USA – i zapadła w hibernację na rok.
Uważa się jednak, że teraz została kupiona przez amerykańskiego giganta rozrywki, Disneya.
Disney mógł nabyć aktywa MakieLab już w lipcu zeszłego roku. Jednak dopiero w zeszłym tygodniu MakieLab wydał oświadczenie na swojej oficjalnej stronie na Facebooku, w którym napisał:
Technologia i platforma Makies została pomyślnie przejęta przez fantastycznego amerykańskiego potentata medialnego, który, mamy nadzieję, już wkrótce zrobi z nią coś wspaniałego. Nadal nie wolno nam powiedzieć kto to jest, . Umowy o nieujawnianiu informacji są nnnngh. Tak mi przykro.)
Dlaczego Disney może być nabywcą MakieLab
Już teraz firma przeniosła się do USA. Ten ruch miał miejsce po tym, jak zostali przyjęci przez akcelerator startupów Disney’a.
MakieLab wcześniej współpracował z Disneyem w celu zapewnienia konfigurowalnych ubrań o tematyce Disneya. Jednak według źródeł TechCrunch z wiedzą o transakcji, Disney jest rzeczywiście teraz nabywcą „technologii i platformy” MakieLab.
Nadal jest bardzo mało szczegółów i brakuje informacji o wymianie pieniędzy.
CEO i założycielka Alice Taylor zmieniła ostatnio swój profil na LinkedIn. Jej zawód teraz brzmi: Director, StudioLab w The Walt Disney Studios.
MakieLab podpisuje się pod swoim oświadczeniem na FaceBook’u mówiąc: „Makie były tylko trochę przed swoim czasem. Teraz wracają do przyszłości, czyli tam, skąd się wzięły, oczywiście…
Żródło: https://all3dp.com