Z „Wall art-ami” nie ma żartów. Wpadają w oko i bardzo się podobają ludziom. Co chwilę dostaję propozycje, pomysły na nową produkcję takich spersonalizowanych przedmiotów dekoracyjnych. Sporządzenie tego typu obiektów ze zdjęć wcale nie jest proste i wymaga kilku godzin przeróbek i poprawek projektowych. Począwszy od obrazu jpg. zrobionego telefonem, przez odpowiednią obróbkę plików svg, jesteśmy w stanie stworzyć fajny model do powieszenia na ścianie.
Pierwszym obiektem zamówionym był model motoru Suzuki. Zdjęcie, które otrzymałem jako wzór zawierało olbrzymią liczbę detali i ich redukcja zajęła mi sporo czasu. Dla osiągnięcia zamierzonego efektu musiałem dokonywać kilku prób na mniejszych drukarkach, by sprawdzić czy kształty są sensowe lub linie przejazdu nie za delikatne. Dodatkowo musiałem mieć pewność, że w projekcie nie ma niepotrzebnych dziur. Prototyp wal artu jako miniaturowa wersja to również duża oszczędność zużywanego filamentu.
Po kilku próbach udało się wykonać akceptowalny model. Teraz pozostało sprawdzić jak będzie wyglądał w wersji powiększonej. Przy tym wydruku wyskalowałem obiekt do maksymalnych rozmiarów pola roboczego drukarki S1. Finalne wymiary obiektu to 530 x 980 x 3 mm. Wysokość obiektu postanowiłem pomniejszyć w stosunku do poprzednich wydruków. 3 mm w osi „z”, również wydają się wystarczające dla tego typu wydruków. Zmniejsza to znacząco wagę, zużycie filamentu i oczywiście czas drukowania. Wydruk sporządziłem na Tarfuse® Pla Simply, który doskonale sprawdza się do takich produkcji. Wysokość warstwy wydruku pozostawiłem na 0,3 mm, przy 6 dolnych i 10 zamykających. To sprawdzone i dobre ustawienia dla dużych obiektów. Przy takich parametrach model miał się drukować ponad 12 godzin i zużyć około 600 g filamentu.
Podczas druku na filamencie Tarfuse® Pla Simply tak jak poprzednio nie wystąpiły żadne komplikacje. Przy podwyższonej do 240 stopni temperaturze (prędkość druku 100 mm/s) materiał rozkłada się idealnie.
Wydrukowany model wygląda imponująco. Nie chodzi tutaj tylko o wymiary, ale również o grę kolorów i kontrast z białą ścianą. Teraz pozostaje jedynie umieścić wydruk w odpowiednim miejscu. Ja do wykonania zdjęć montuję model za pomocą gumy trenerskiej, co w zupełności wystarcza do utrzymania obiektu i odpowiedniego kąta ustawienia. Dzieki temu można łatwo i sprawnie znaleźć najodpowiedniejsze miejsce dla naszego wydruku.
Kolejnym “Wal art-em” była postać z kreskówki. Szczerze mówiąc nie kojarzę tego bohatera, jednak klient zlecający ten wydruk jest przekonany, że każdy wie o jaką bajkę chodzi. Ten model musiałem zaprojektować od podstaw. Posłużyłem się szkicami i ekstruzją na odpowiednią wysokość. Dodatkową komplikacją były elementy znajdujące się wewnątrz obiektu, jak oczy i usta. Po wydrukowaniu stanowiłyby osobne części. Dlatego właśnie postanowiłem użyć wsporników o wysokości 1 mm, które musiały być drukowane na białym Tarfuse® PLA Simply.
Po pauzie w odpowiednim momencie musiałem zmienić materiał na czarny Tarfuse® PLA Simply i dokończyć wydruk. Jedynym zagrożeniem takiej konstrukcji jest to, że ściana na której umieścimy Wall-art musi być biała. Parametry drukowania wprowadziłem identyczne jak w poprzednim wydruku.
Wydruk zrealizował się zgodnie z założeniami, zaś umieszczony na białej ścianie “Wall-art” ukrywa białe wsporniki. Konstrukcja stanowi całość i elementy wewnętrzne są dokładnie w tych miejscach, w których być powinny.
Trzecim „Wall-art-em” jaki udało mi się sporządzić w tym tygodniu jest róża wiatrów. To z kolei zamówienie od mojej małżonki i ponieważ żaden z dostępnych na openouce nie wpadł jej oko, model postanowiłem zaprojektować od podstaw.
Tak naprawdę czas wykonania takiego projektu to mniej niż godzina więc sam wydruk również powstał bardzo szybko. Na model zużyłem nieco ponad 200 g Tarfuse® PLA Simply. Przy parametrach identycznych jak w poprzednich dwóch modelach, wydruk o wysokości 3 mm sporządzał się zaledwie 4h. Efekty wydruku na zdjęciach poniżej.