Końcówka roku sprzyja miłym niespodziankom. Wprawdzie po cichu liczyliśmy na to już od pewnego czasu, ale dopiero miesiąc grudzień pozwolił pochwalić się naszą wyczekiwaną maszyną proszkową. Konkretnie chodzi o drukarkę SINTERIT LISA PRO, wykorzystującą technologię SLS.
Nazywam się Łukasz Niedźwiadek i jestem trenerem druku 3D. W dzisiejszym artykule przedstawię opis nowej drukarki jaka znalazła się na wyposażeniu lubelskiej filii SEB-COMP. Będziemy na niej aktywnie drukować i opisywać możliwości tego sprzętu.
Na początek kilka słów o samej metodzie druku. Powszechnie rozróżnia się 3 najpopularniejsze technologie wytwarzania addytywnego. Pierwsza z nich to oczywiście FDM – najtańsza, najszybsza. Druga technologia, to najdokładniejsza ze wszystkich, wykorzystująca żywicę jako materiał budulcowy: SLA lub DLP. W ostatniej technologii wykorzystywane są proszki, głównie SLS lub SLM. Nasz nowy nabytek zaliczamy do technologii proszkowej, nazywanej SLS (Selective Laser Sintering). Drukarki tego typu są zdecydowanie droższe i bardziej zaawansowane w porównaniu z FDM. W skrócie, jest to metoda polegająca na spiekaniu w wysokiej temperaturze sproszkowanych tworzyw sztucznych. Podstawowym materiałem są proszki poliamidowe, które możemy uszlachetnić aluminium, włóknem szklanym lub węglowym. Przeznaczeniem technologii SLS jest głównie Rapid Prototyping, ale również Rapid Tooling oraz Rapid Manufacturing.
Ogromna zaletą metody wytwarzania za pomocą proszków, jest brak konieczności stosowania podpór. Budowany model znajduje się wewnątrz komory z proszkiem, gdzie niespieczony materiał budulcowy podpiera całą konstrukcję. Po zakończonym procesie możemy wyciągnąć model z proszku.
W naszej filii w Lubinie na początek będziemy drukować głownie z PA12, które otrzymaliśmy jako starter 4 kg. Oczywiście w razie potrzeby można zakupić inne proszki Sinterit, o innych gabarytach.
Jeśli chcemy drukować w technologii SLS sama drukarka nie wystarczy. Ta technologia wymaga bardziej specjalistycznych narzędzi. Pełny zestaw zawiera również sito proszkowe, odkurzacz, piaskarkę, dedykowane narzędzia proszkowe oraz program do obsługi – Sinterit Studio.
Oprogramowanie służące do sterowania wydrukami w technologii SLS jest w zasadzie proste w obsłudze, jeśli weźmiemy pod uwagę gotowe profile do wytwarzania na proszkach Sinterit. Oczywiście Sinterit Studio ma również opcje dla zaawansowanych użytkowników, gdzie mamy możliwość edycji niektórych parametrów na niestandardowe.
Piaskarka znajdująca się w zestawie służy do czyszczenia wydruków z resztek proszku. Wykorzystuje sprężone powietrze z domieszką szklanych kulek, które znakomicie czyszczą i polerują powierzchnie zbudowanego modelu. Piaskarka jest zamkniętą komorą z dostępem do wnętrza za pomocą szczelnych rękawic, co gwarantuje czystość procesu.
Odkurzacz ATEX to kolejny element niezbędny do zestawu. Jak wspomniałem wcześniej niespieczony proszek stanowi jednocześnie podpory dla wytwarzanego modelu. To co zostanie nam „dookoła” możemy z powodzeniem wykorzystać. Warunkiem ponownego użycia niespieczonego po poprzednim procesie proszku jest jego odpowiednie zebranie i przefiltrowanie. To właśnie robimy za pomocą odkurzacza ATEX.
Kolejny element zestawu to sito. Po oczyszczeniu proszku z poprzedniego spiekania materiał może nieco utracić swoje pierwotne właściwości. Dlatego właśnie należy przemieszać oczyszczony proszek ze świeżym materiałem. Do tego właśnie służy „Sinterit Powder Sieve” i ten zabieg zagwarantuje nam akceptowalną jakość budowania kolejnych modeli.
Dedykowane narzędzia proszkowe, to „toolsy” do zestawu takie jak okulary, skrobaki, szufelki sitka, waciki. Pozwalają zachować czystość pracy oraz oszczędzić czas przy drukowaniu.
Samą drukarkę warto umieścić na platformie z kółkami, która również znajduje się w zestawie. Teraz pozostaje już tylko zlecić wydruk i opisać proces drukowania w kolejnych artykułach.
Tak oto w rok 2022 wkroczymy wyposażeni w potężne narzędzie do technologii przyrostowych. Zacieramy ręce i zabieramy się do pracy!