Fishy Filaments to startup, który ma na celu pomóc lokalnym społecznościom rybackim w recyklingu wyrzuconych sieci i przekształceniu ich w użyteczne filamenty.
Recykling i druk 3D to prawdopodobnie dwa najlepsze sposoby na budowanie zrównoważonej przyszłości. Brytyjski startup Fishy Filaments łączy je, wykorzystując stare sieci rybackie.
Zamiast wysyłać je na wysypisko, plastikowe sieci są przetwarzane na filament do druku 3D. Za tym projektem stoi Ian Falconer, materiałoznawca i geolog. Wyjaśnia on:
„Mówiąc najprościej, próbuję założyć lokalną firmę zajmującą się recyklingiem tworzyw sztucznych, która przekształca zużyte sieci rybackie w wysokowartościowy produkt do wykorzystania w relatywnie tanich drukarkach 3D drukujących ze stopionego filamentu”.
Oprócz tego, że projekt ten jest dobry dla naszych linii brzegowych, jest on również świetnym sposobem na tworzenie wydruków 3D bez poczucia winy z powodu uzależnionych od ropy naftowej plastikowych filamentów.
W zeszłym roku Fishy Filaments udowodniło, że ich filamenty mogą być wykorzystywane przez zwykłe drukarki 3D. Ponadto Falconer zbudował sieć rybaków chętnych do udziału w projekcie.
Aby rozwinąć swój projekt jeszcze bardziej, Falconer rozpoczął projekt na Crowdfunder, którego celem jest zebranie 5000 funtów.
Drukuj za pomocą przyjaznego dla środowiska rybiego filamentu
Na stronie crowdfundingowej Falconera widnieje napis: „Tworzywa sztuczne zawarte w zużytych sieciach rybackich są cennym surowcem. Nie powinny być wyrzucane po jednym użyciu.”
Chociaż jest mało prawdopodobne, aby ten projekt był komercyjnie opłacalny, rybacy z Kornwalii w Wielkiej Brytanii, skąd pochodzi Falconer, mogą być w stanie wziąć w nim udział.
Falconer wyjaśnia, że w sektorze rybołówstwa potencjał produkcji działa przy podejściu bardziej regionalnym. Wynika to z faktu, że każde łowisko ma „charakterystyczną kulturę i zestaw gatunków docelowych określonych przez naturalne rozmieszczenie ryb”.
Kontynuuje on: „Praktyka w tym łowisku rozciąga się na typy sieci i wykorzystanie narzędzi. Oznacza to, że różne polimery są stosowane w różny sposób i w różnych ilościach”.
Pomysł ten może zachęcić mieszkańców innych obszarów do wypróbowania recyklingu lokalnych materiałów; na świecie z pewnością nie brakuje zapasowych odpadów z tworzyw sztucznych.
„Z perspektywy recyklingu oznacza to, że procesy techniczne i produkty opracowane do pracy w Kornwalii mogą nie działać na przykład w Peterhead” – mówi Falconer. „Logicznie rzecz biorąc, wtedy Fishy Filaments Cornwall może zrodzić Fishy Filaments Peterhead, ale ich linie produktów byłyby prawdopodobnie różne, co nie jest złą rzeczą dla koncernu handlowego”.
Żródło: https://all3dp.com