W tym tygodniu udało się sporządzić kolejne wydruki z elastycznego proszku Sinterit Flexa Grey na drukarce Lisa Pro. Poprzednie wydruki wychodziły idealnie. Tym razem wpadło mi w ręce zlecenia na nietypową uszczelkę łączoną śrubami. Model zawiera kilka otworów, które muszą do siebie pasować idealnie. Dodatkowo obiekt posiada delikatne żłobienia, w których druk FDM generuje podpory. Drukowanie SLS nie wymaga stosowania supportu, więc mamy tu idealne rozwiązanie dla potrzeb tego projektu. Technologia SLS jest jedną z bardziej zaawansowanych metod druku 3D. Dzięki niej możliwe jest uzyskanie bardzo dokładnych i trwałych elementów, a także drukowanie złożonych kształtów i geometrii.
Model ma być wykonany na próbę, żeby sprawdzić jak będzie się sprawować. Przy pozytywnej ocenie klienta będziemy ich drukować więcej.
Klasycznie cała praca z Lisą Pro zaczyna się w programie Sinterit Studio. Uszczelka ma około 60 mm, więc na platformie roboczej zostało sporo wolnego miejsca. Do platformy roboczej dołożyłem dodatkowo łącznik rury odkurzacza, oraz 3 dodatkowe mechanizmy, które od dawna chciałem wykona na elastycznym materiale. Zgodnie z zasadą druku na proszku, wszystkie modele ułożyłem pod skosem z wnękami skierowanymi ku górze.
Tym razem wybrałem najdokładniejszą z możliwych warstw czyli 0,075 mm i oczywiście właściwy materiał z presetu, czyli oryginalny Flexa Grey od Sinteritu. Wszystkie parametry są do skonfigurowania w Sinterit Studio. Warto podkreślić, że jeśli używamy oryginalnego proszku i presetów producenta to mamy niemalże 100% gwarancji powodzenia wydruków.
Po sporządzeniu s-coda wystarczy go zaimportować do drukarki. Lisa Pro sama ustawi windy komory roboczej na odpowiednich poziomach.
Następnie można zasypywać proszek do obu komór. Po tej czynności drukarka zapyta się czy zrobić leveling, a następnie automatycznie wyrówna proszek nad obiema windami.
W kolejnym kroku powinniśmy wykonać kilka czynności konserwujących takich jak wyczyszczenie ekranu lasera, szyby kamery i nasmarowanie prowadnicy.
Po wykonaniu tych czynności można uruchomić wydruk.
Przy podanych wcześniej parametrach wydruk miał się sporządzać około 26 h. Proces można podglądać przez wizjer, lub za pomocą kamery zanotowanej we wnętrzu drukarki.
Po wydrukowaniu możemy przystąpić do wyciągania modeli. Elastyczny materiał nie wymaga wysokich temperatur jak w przypadku Pa 12. Drukując na Flex samo studzenie drukarki jest o wiele szybsze, więc nie musimy dodatkowo „doliczać” czasu na otwarcie komory roboczej maszyny. Warto pamiętać o zasadach korzystania z narzędzi używanych wcześniej do obsługi PA12. Flexa powinna mieć osobne toolsy. Proces wysunięcia wydruków również jest automatyczny.
Po wstępnym oczyszczeniu przełożyłem materiał do sandblastera, gdzie mogłem finalnie oczyścić modele z niespieczonego proszku.
Wydruki udały się doskonale. Elementy uszczelki pasują do siebie idealnie. Wydruk jest elastyczny i jednocześnie mocny.
Gotowe wydruki to nie koniec pracy z drukarką Lisa Pro. Należy jeszcze zebrać niespieczony proszek, który będzie można ponownie wykorzystać do drukowania.
Do tej czynności musiałem użyć odkurzacza Atex vacuum cleaner z podłączonym separatorem, do którego zagarniany jest niewykorzystany proszek. Do tego procesu użyłem tego samego wiaderka, które podczepiłem wcześniej do sita, tak by Flexa była zebrana do jednego miejsca. Cały zebrany proszek będzie można wykorzystać do kolejnych wydruków.