W dzisiejszym artykule opiszę kolejny z przykładów zastosowania drukarek od firmy Rebuild, wykonujących konstrukcje z betonu. Obiekty drukowane na drukarkach Rebuild cieszą się coraz większym zainteresowaniem branży budowlanej. Jest to krok w przyszłość i zupełnie inne spojrzenie na system pracy zarówno pod kątem pracowników jak i czasu poświęconego na wzniesienie budowli.
Osobiście uważam, że jest idealny przykładem wykorzystania kreatywności, przez połączenie czegoś starego w zupełnie nowym. Budynek z dzisiejszego artykułu to pierwszy w Polsce obiekt wykonany technologią przyrostową. Wykonano go w całości na placu budowy, na zlecenie prywatnego inwestora.
W całości powierzchnia zabudowy drukowanego obiektu wyniosła 27 m2 (wymiary 3 x 9 m), oraz wysokości 3 m. Model jest z pozoru prosty, jednak jego wykonanie tradycyjną metodą zapewne zajęłoby o wiele więcej czasu niż wykonanie na drukarce Rebuild 3D.
Jak zaczyna się drukowanie na tego typu maszynach? To proste – od solidnych podstaw.
Od dawna wiadomo, że domy osadzone na solidnych fundamentach przetrwają wszystko. Tak samo jak opisywane w poprzednim artykule domki osadzone na żelbetowych płytach, tak i ten obiekt wymagał solidnej podstawy.
Dlatego jednym z najważniejszych aspektów udanego przedsięwzięcia jest pewne podłoże. W tym przypadku użyto przygotowanej wcześniej płyty fundamentowej dookoła której rozstawiono drukarkę Rebuild 3D v3.
Tak naprawdę przy odpowiednio przygotowanym podłożu cały procesu drukowania z betonu można podzielić na 3 proste etapy. Pierwszy to rozłożenie maszyny, co w tym przypadku trwało około 12 godzin. Do montażu maszyny zaangażowano w sumie 4 pracowników.
Ustawienie drukarki nad powierzchnią pracy jest proste dla wykwalifikowanej kadry specjalistów i jeśli nie przeszkadzają w tym procesie warunki atmosferyczne, wszystko przebiega sprawnie i zgodnie z planem.
Drugi etap to rzeczywiste budowanie obiektu – w tym przypadku trwało to 20 godzin. Ten proces został podzielony na 3 tury, co ma związek z odpowiednim zabezpieczeniem postępów wykonanych już prac.
Na jednej z dłuższych ścian wykonane zostały otwory drzwiowe na dwie bramy o szerokości 2 m oraz jedna para drzwi o standardowym rozmiarze. Ściany budynku miały grubość 240 mm i wzmocnione były w środku wypełnieniem w kształcie litery S.
Drukarka wykonała w sumie 120 warstw, każda o wysokości 25 mm. Do rozlewania wykorzystano okrągłą dyszę o średnicy 40 mm, która zapewniła ścieżkę o szerokości 50 mm. W przeliczeniu na sztuki, jedna warstwa drukowała się około 15 minut.
Niezwykle istotnym tematem jest użyty materiał. Do budowania przyrostowego 3D nie możemy użyć zwykłego betonu. Drukarki Rebuild wykorzystują specjalnie przygotowaną mieszankę od firmy ATLAS.
Czy beton zawsze musi być szary? Oczywiście, że nie. Na potrzeby tego wydruku do mieszanki betonu producent dodał specjalny barwnik, który nadał pożądany przez klienta kolor ścian. W sumie do wydruku użyto 18 ton mieszanki cementowej oraz 600 litrów barwnika.
Po każdej ze wspomnianych wcześniej tur drukowanie zakończone było impregnacją wykonanych ścian. Miało to na celu zabezpieczenie przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, oraz rzetelną ochronę koloru.
Dodatkowo ścianki zewnętrzne (obrysowe) i narożniki zbrojone były prętami stalowymi o średnicy 6 mm, układanymi co pięć warstw.
Proces drukowania przebiegał bez zakłóceń i po 20 godzinach obiekt był już gotowy.
Po zakończeniu drukowania i związaniu mieszanki, budynek został zadaszony i wyposażony w zawiasy, framugi, drzwi i bramy. Finalny efekt jest imponujący.
Ostatnia część procesu to złożenie i spakowanie drukarki, które zajmuje tyle samo czasu co jej rozłożenie. W sumie obiekt powstał w zaledwie kilka dni i to jest prawdziwa oszczędność czasu:). Czekamy z niecierpliwością na moment gdy w ten sposób będą budowane całe osiedla.
Autor: Łukasz Niedźwiadek