Tegoroczny napływ 150 mln USD do wiodącego producenta drukarek 3D, firmy Formlabs, to tylko najnowsza, zaskakująca liczba w pędzie do wspierania przełomowych, innowacyjnych i sprawdzonych firm z branży technologii druku 3D. Do tej pory w 2021 r. inwestorzy zainwestowali setki milionów w firmy z branży druku 3D.
Formlabs, producent drukarek 3D dla hobbystów i firm, powiedział w środę, że podwoił swoją wycenę do 2 miliardów dolarów, po wielomilionowej rundzie finansowania prowadzonej przez Fundusz Vision 2 SoftBank Group.
Formlabs twierdzi, że jest „na misji rozszerzenia dostępu do cyfrowej produkcji, więc każdy może zrobić wszystko”, co wyraźnie brzmi jak nieograniczone możliwości inwestycyjne dla zwolenników. W rzeczywistości jednak, części wykonane na drukarkach Formlabs można znaleźć na sali operacyjnej, fotelu dentystycznym, w samochodzie i butach, a wiodące firmy, takie jak Google, Mayo Clinic i New Balance ufają drukarkom Formlabs przy opracowywaniu, prototypowaniu i produkcji dóbr konsumenckich na skalę masową.
„Wierzymy, że branża druku 3D stoi obecnie u progu bezprecedensowego wzrostu i zmienia sposób wytwarzania produktów”, powiedział Deep Nishar, starszy partner zarządzający w SoftBank Investment Advisers.
Czy będzie to kolejny rok 2013?
Blisko 10 lat temu, gdy wiele firm zajmujących się drukiem 3D po raz pierwszy zakładało swoje sklepy, a wiele z nich weszło na giełdę, technologia ta miała stać się kolejną wielką rzeczą. Każdy dom i fabryka w Ameryce miały posiadać drukarkę 3D. Tak się oczywiście nie stało, a inwestorzy w tym segmencie stracili nadzieję. Jak więc jest teraz?
Jedną z różnic może być inwestowanie w firmy o stosunkowo ugruntowanej pozycji (z kilkoma godnymi uwagi wyjątkami, jak Desktop Metal). Formlabs sprzedał dziesiątki tysięcy maszyn, ma solidną i stale rosnącą bazę klientów oraz dobrą reputację w zakresie jakości i obsługi.
„Tam, gdzie inni obiecywali drukarki zdolne do masowej produkcji i części o jakości końcowego użytku, Formlabs to dostarczył” – powiedział Max Lobovsky, CEO i współzałożyciel Formlabs.
Markforged, producent drukarek 3D, który wkrótce wejdzie na giełdę, również posiada swoje produkty w prawie 10.000 zakładów w 70 krajach, a w 2020 r. wygenerował przychody w wysokości około 70 mln USD.
Inne różnice w obecnym środowisku produkcji addytywnej w porównaniu z sytuacją sprzed dekady, to bardziej zaawansowana technologia, niższe koszty i wyraźne znaczenie druku 3D jako rozwiązania problemów z łańcuchem dostaw zaostrzonych przez pandemię.
„Fani [druku 3D] zakładają się, że pandemia zmusiła firmy do ponownego rozważenia sposobu produkcji towarów w dłuższej perspektywie.
Najbardziej lubiane przez inwestorów
Formlabs nie jest osamotniony w pozyskiwaniu milionowych inwestycji. Nexa3D ogłosiła w tym miesiącu, że zamknęła rundę finansowania przekraczającą 55 milionów dolarów. Rundę poprowadził multimiliardowy zarządca aktywów alternatywnych oraz dotychczasowi inwestorzy, OurCrowd i Saudi Aramco Energy Ventures, przy udziale nowych inwestorów.
Podczas gdy duże pieniądze mogą iść do uznanych graczy, nowe startupy, z których wiele jeszcze nie skomercjalizowało swoich produktów, również przyciągają swoją część zwolenników z głębokimi kieszeniami, ponieważ oferują rozwiązania dla znanych przeszkód na rynku.
Belgijski startup ValCUN pozyskał w marcu 1,5 mln € na dalszy rozwój technologii druku 3D z metalu, która według niego będzie ekologiczna, przystępna cenowo i konkurencyjna. Mają patenty na technologię, która wykorzystuje bezpieczny w obsłudze materiał wsadowy zamiast proszków metalowych i działa bez laserów dużej mocy, co rozwiązuje dwa z problemów utrzymujących ceny drukarek na wysokim poziomie i powstrzymujących druk 3D z metalu przed masowym przyjęciem.
W grudniu 2020 r. kalifornijski PrinterPrezz zabezpieczył 16 mln USD w rundzie finansowania serii A, dzięki której planuje rozszerzyć swoje wysiłki na druk 3D urządzeń medycznych i implantów. Kluczowym partnerem w tej rundzie finansowania jest Solvay, firma z branży chemii specjalistycznej, która będzie współpracować z PrinterPrezz. PrinterPrezz jest uznawany za pioniera w łączeniu druku 3D z polimerów i metali z nanotechnologiami i wiedzą chirurgiczną, w celu projektowania i produkcji urządzeń medycznych i implantów nowej generacji, które są szybko rozwijającym się rynkiem.
Jeśli chodzi o oprogramowanie dla branży produkcji przyrostowej, Oqton jest amerykańskim i belgijskim start-upem, który oferuje kompleksowe rozwiązanie do automatyzacji produkcji przyrostowej. Firma zebrała ponad 40 milionów dolarów w serii A na początku tego roku, kierowana przez Fortino Capital, wiodącego inwestora B2B w dziedzinie oprogramowania, przez PMV, regionalny flamandzki fundusz inwestycyjny, oraz przez Sandvik, globalną grupę inżynieryjną. W szczególności Sandvik – który produkuje proszki AM i świadczy usługi w zakresie AM metali – nabył również mniejszościowe udziały w firmie. Produkcja addytywna nie może stać się prawdziwą produkcją, dopóki nie rozwiąże problemu oprogramowania systemów realizacji produkcji (MES).
Mając również nadzieję na rozwiązanie problemu oprogramowania AM, 3YourMind, amerykańsko-niemiecka firma zajmująca się oprogramowaniem w produkcji przyrostowej, zamknęła w zeszłym miesiącu rundę finansowania serii A+ z dwoma znaczącymi europejskimi inwestorami.
W sierpniu zeszłego roku, amerykańska firma Azul 3D, która wciąż jest w trakcie rozwijania swojej technologii HARP (High Area Rapid Printing), pozyskała 12,5 miliona dolarów w ramach finansowania zalążkowego, aby wprowadzić na rynek swoją linię komercyjnych drukarek 3D. Technologia HARP obiecuje zaoferować największą i najszybszą metodę druku 3D z ciekłej żywicy.
Druk 3D zakłócający inne rynki
Firmy zdobywające nowe zastrzyki gotówki nie tylko rozwiązują problemy w branży druku 3D, ale także zajmują się szerszymi zagadnieniami. Weźmy na przykład 29 milionów dolarów inwestycji na początku tego roku w bezzwierzęce mięso startup Redefine Meat. Firma oferuje opatentowaną technologię druku 3D, którą nazywa cyfrowym modelowaniem mięsa, oraz zaawansowane formuły żywnościowe do produkcji bezzwierzęcego mięsa o wyglądzie, teksturze i smaku steków. Startup z siedzibą w Izraelu, spodziewa się sprzedać swój zastrzeżony system i roślinne „tusze” do dystrybutorów mięsa na całym świecie.
Mając nadzieję na rozwiązanie problemu drogiego leczenia ortodontycznego, firma LightForce Orthodontics, która opracowała pierwszy na świecie konfigurowalny system drukowania 3D dla aparatów ortodontycznych, zebrała 14 milionów dolarów w ramach rundy finansowania serii B we wrześniu. Runda inwestycyjna pozwoli firmie na dalszy rozwój rozwiązania ortodontycznego opartego na druku 3D i zwiększenie skali działalności, aby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na wydajne technologie stomatologiczne.
Żródło: https://all3dp.com