Park Jurajski nauczył świat, że bardzo chcemy odwiedzić park pełen dinozaurów naturalnej wielkości…., ale także, że taka ohyda nigdy nie powinna istnieć.
Ale odwiedzający wiejskie miasteczko Roma w zachodnim Queensland w Australii mają okazję zbliżyć się do dinozaura, nie obawiając się o losy świata. W ramach projektu o wartości 200 tys. dolarów masywny dinozaur drukowany w 3D jest nową atrakcją turystyczną. A ponieważ jest on wykonany z pianki, nie ma najmniejszego niebezpieczeństwa, że zostanie się przegryzionym na pół.
Szczątki Rhoetosaurus zostały odkryte w tym rejonie w 1924 roku. Drukując w 3D samego stwora, Roma dosłownie tchnęła nowe życie w stare kości. Inne muzeum w Queensland, Australian Age of Dinosaurs, odniosło już sukces, dodając do swoich eksponatów mniejsze dinozaury wydrukowane w 3D.
Dinozaur drukowany w 3D: poznaj Rhoetosaurus
Replika Rhoetosaurus of Roma mierzy około 15 metrów długości i około 4 metrów wysokości. Ten gigantyczny roślinożerca żył około 170 milionów lat temu i wykorzystywał swoją długą szyję, podobnie jak żyrafa, do sięgania wysoko w górę po roślinność. Jest to najstarszy szkielet dinozaura znaleziony w Australii.
Starszy kustosz Muzeum Queensland, dr Scott Hocknull, jest bardzo podekscytowany tym projektem:
„Naprawdę wykorzystujemy nową technologię, aby przywrócić te dinozaury do życia. Nie licząc posiadania DNA, jest to najbliższy sposób na posiadanie prawdziwego dinozaura”.
Proces budowy dinozaura będzie wymagał wykonania zdjęć szkieletu w celu wygenerowania modelu 3D. Wymiary modelu zostaną następnie przesłane do drukarki 3D, która będzie budować replikę warstwa po warstwie. Do wycięcia większych części z pianki zostanie także użyta maszyna CNC. Szacuje się, że ukończenie projektu zajmie dwa lata.
Projekt jest bardzo duży jak na tak małe miasto, ale powinien również przyczynić się do zwiększenia ruchu turystycznego w okolicy.
Naturalnej wielkości modele dinozaurów zapewniają zupełnie inne wrażenia dla odwiedzających muzea i parki. Nawet najlepsza wyobraźnia nie jest w stanie wyobrazić sobie, jak coś tak dużego wygląda w rzeczywistości. Miejmy nadzieję, że druk 3D okazał się sukcesem i zapowiedzią kolejnych!
Żródło: https://all3dp.com