W tym tygodniu mamy trochę techniki połączonej z majsterkowaniem. Konkretnie chodzi o przerobienie firmowych drukarek z systemem Bowden na direct.
O zaletach takiej konwersji można by pisać i opowiadać godzinami. O wadach poza obciążaniem całej karetki nie specjalnie słyszałem. Dla nas potrzebą była możliwość drukowania na elastykach, a to jak wiadomo konstrukcja Bowden skutecznie to utrudnia, a wręcz uniemożliwia. Sama konwersja jest dosyć prosta, jednak warto by zrobiła to osoba zaznajomiona z budową i elektroniką drukarki 3D.
Ja dostałem za zadanie zająć się drukarką Biqu B1 na której w zasadzie pracuje najwięcej. Oczywiście do przeróbki potrzebne są części. W druku 3D najfajniejsze jest to, że drukarka może sama wydrukować sobie swoje „nowe” części. Model, który był mi potrzebny można łatwo znaleźć w internecie i jest sporo różnych wersji. Ja wybrałem ten który znalzlem pod tym pod linkiem
Projekt jest prosty i jak się później okazało idealnie dopasowany na potrzeby konwersji. W „thingsie” znajdziemy również obiekt z montażem do „bltouch”, który mi akurat nie był potrzeby.
Do wytworzenia modelu postanowiłem użyć Tarfuse® PET-g z racji swoich właściwości. Dodatkowo otrzymałem od Grupy Azoty nowe próbki PET-u w opcji transparent czerwony, co sprawiło, ze direct wygląda nieprzeciętnie fajnie. Filament ten ma niebawem pojawić się w sprzedaży.
Parametry druku dobrałem dokładnie tak samo jak przy poprzednich pet- g od Grupy Azoty, by sprawdzić czy zachowa się równie dobrze a były to temperatury 240 stopni na dyszy i 80 na stole. Warstwa 0,2mm przy prędkości 50mm/s i wypełnieniu 50% wydrukował się w niecałe 3h.
Po wydruku musiałem poświęcić kilkanaście minut by usunąć wszystkie podpory (znajdowały się w miejscu gdzie miał trafić silnik) Finalnie wszystko wyszło jak trzeba. Teraz pozostało jedynie zdemontować Bowden i założyć części do nowej konstrukcji direct. Poniżej kilka zdjęć z montażu:
Po zamontowaniu drukarka działa bez zarzutu, zaś pet-g sprawdził się idealnie.
Przy takiej zadowalających wynikach warto było wydrukować coś jeszcze. Oczywiście kolor odgrywał tu największe znaczenie, więc znowu postanowiłem wykorzystać kolor czerwony transaparentny który po prostu idealnie komponuje się z ramą drukakri. Postanowiłem wyposażyć maszynę w dodatkowy uchwyt na bezładnie pałętające się akcesoria. Model pasujący do konstrukcji profilu v-slot wykorzystywanego w większości drukarek tego typu można z łatwością znaleźć w internecie. Ja wybrałem następujący model: https://www.thingiverse.com/thing:4601755
Projekt w zasadzie zawiera wszystko co potrzeba: miejsce na szczypce, kartę pamięci itd.
Parametry wydruku identyczne jak wcześniej, czyli 240/80, warstwa 0,2mm, prędkość 50mm/s.. Model zbudował się w niespełna 4h.
Mocowanie idealnie wpasowuje się w profil, trzyma się mocno i będzie bardzo przydatne w trakcie eksploatacji drukarki.
Dodatkowo chciałem zapełnić lukę po montażu Bowdena i zrobiłem tam miejsce na stojak do kleju. Tutaj musiałem już zaprojektować sam dany obiekt, jednak to kwestia zdjęcia dosłownie kilku wymiarów suwmiarką.
Przy okazji postanowiłem dołączyć osłonę silnika eksturdera od prawej strony, oraz kilka drukowanych już wcześniej klipsów do profilu. Chodziło bardziej o efekt wizualny zaś zapinki z czasem mogą ułatwić prowadzenie elastycznego filamentu który nie jest nawinięty na szpule.
Nie licząc nitkowania spowodowanego nieustawioną jeszcze retrakcją przy direct wszytko wyszło jak należy.
Czekamy aż Tarfuse® Pet-g transparent pojawi się na półkach:)
Przyszły tydzień to już na poważnie drukowanie modeli wielkanocnych, gdzie ponownie będziemy mogli wykorzystać znakomitą kolorystykę filamentów Tarfuse®.